Dzień 31

Pan Jezus znieważony przez Komunię Św. ze zwyczaju tylko, lub dla próżnej chwały przyjmowaną

Ileż to zniewag bardzo Jego Sercu bolesnych, Pan Jezus ponosi od dusz oziębłych i niedoskonałych, które przystępują do Stołu Pańskiego ze zwyczaju tylko, i dla przypodobania się ludziom, lub z jakiejkolwiek innej nieszczerej i nie Bożej pobudki. O takich duszach słusznie można mówić słowami Apostoła, iż nie rozsądzają Ciała Pańskiego, Co tydzień, kilka razy na tydzień, a zdarza się nawet codziennie komunikują, ale bez przygotowania żadnego, bez zastanowienia się, do jak wielkiej i ważnej przystępują sprawy, bez dziękczynienia po przyjęciu Boga do serc swoich, cóż dziwnego, że te dusze tak zasmucają Pana Jezusa, że z tak częstych Komunii Św., żadnego nie odnoszą pożytku, że pożywając Boską Mannę, wszelką słodycz mającą w sobie, dusze te są jeszcze tak chciwe uciech zmysłowych, że posilając się Chlebem mocnych, są coraz słabsze na drodze Bożej, że nasycając się pokarmem nadistotnym, pijąc w źródle życia nadprzyrodzonego, żyją tylko życiem naturalnym, nie Bożym, nie Chrystusowym, nigdy się siebie samych zaprzeć nie mogą, zawsze idą za pociągiem miłości własnej, zawsze jakoby kulejąc, postępują na drodze cnót świętych. I takiż to powinien być pożytek z codziennej Komunii Świętej ? O jak bardzo pożałowania są godne te oziębłe dusze, jakie im niebezpieczeństwo zagraża, jakże się lękać potrzeba, aby takim przystępowaniem do Stołu Pańskiego nie zarobiły sobie raczej na przekleństwo, jak na błogosławieństwo Boże, bo przeklęty, mówi Pismo święte, kto czyni sprawę pańska niedbale O ty, co pragniesz nagradzać Jezusowi krzywdy, jakie On odbiera w Przenajświętszym Sakramencie, przyjmuj Go codziennie z tak czystą intencją, z taką miłością i przygotowaniem pobożnym, iżbyś nigdy w Komunii Świętej samego siebie nie szukał, ale zawsze Jezusa tylko. Odrzucaj wszelkie względy ludzkie, które się do najświętszych spraw przymieszać mogą, odrzucaj szczególnie wzgląd na siebie samego, nie komunikuj dlatego, żebyś sławę większej świątobliwości miał, albo żebyś różniąc się od drugich, nie zwrócił na siebie uwagi ludzkiej, nie komunikuj dlatego, abyś w Komunii Św. nasycił serce twoje pociechami i słodyczą, ale miej tylko na celu czystą miłość Bożą, spełnienie Jego Woli Najświętszej, i coraz ściślejsze z Panem Jezusem zjednoczenie, które by Ciebie coraz mężniejszym czyniło, do świętej walki pod chorągwią krzyża.

Komunia duchowa TU.
Objaśnienia TU i TU.

(Honorat Koźmiński, kapucyn, Karnawał dusz pobożnych, czyli Miesiąc Eucharystyczny, Warszawa 1901)