"Karnawał dusz pobożnych" - instrukcja :-)

1 O różnych sposobach obchodzenia tego miesiąca.

1. 2 W zjednoczeniu z najboleśniejszym Sercem naszej Matki Przenajdroższej, starajmy się uświęcić ten czas, w którym świat zepsuty tak wielu mieczami toż Serce przeszywa.

3 O gdybyśmy mogli wiernością naszą w teru nabożeństwie, spełnienie chociaż jednego grzechu powstrzymać, ile chwały, ile pociechy przynieślibyśmy naszej Miłości, Jezusowi Panu!... 4 W tym celu naznaczmy sobie w ciągu zapust 33 dni, na pamiątkę lat Chrystusowych na ziemi, poświęćmy ten czas codziennym, choć krótkim, byle tylko z miłości płynącym ćwiczeniom, na cześć Pana Jezusa w Sakramencie najświętszym od grzeszników znieważonego. 5 Zacząwszy to nabożeństwo na 16 dni przed Niedzielą Starozapustną, ukończymy je w ostatni Wtorek przed Popielcem, bo w tym przeciągu czasu, 33 dni się zawiera. 6 Krótkie ćwiczenia pobożne na ten miesiąc zamieszczone, są w dalszym ciągu książeczki.

2. 7 Aby w sobie rozbudzić tę miłość współczującą z Sercem Jezusa, tego ducha współcierpienia, dobrze będzie w czasie rozmyślania zastanowić się nad tym, jak służą Bogu, jak Go wielbią rozumne stworzenia na ziemi. 8 Zatapiaj oczy twej duszy w nieskończonych doskonałościach i przymiotach Boskich, w piękności, świętości, słodyczy i miłości Bożej. 9 Wystawiaj sobie z jak doskonałym posłuszeństwem, pełni się w niebie przenajświętsza Wola Boska. 10 Łącz się w duchu z Boskim Sercem Jezusa, z Niepokalanym Sercem Maryi, z adoracją nieustającą wszystkich hierarchii niebios i dziewięcioma chórami anielskimi. 11 Przypomnij sobie wszystkie dary, wszystkie błogosławieństwa, którymi nieskończona dobroć Boska zalała, że tak powiem, ziemię całą, przypomnij sobie szczególniej cztery wielkie cuda miłosierdzia Boskiego: Stworzenia, Wcielenia, Przenajświętszy Sakrament i wiekuiste uwielbienie Wybranych w niebie, wiekuiste widzenie Boga.

12 Skoro tym wszystkim serce twoje głęboko przeniknione zostanie, wtenczas grzech ci się ukaże w prawdziwym świetle swoim; poznasz jaka to straszna rzecz obrazić Majestat Boski, jak nad wszelki wyraz występni jesteśmy, raniąc Serce Boskie tak nieskończenie, nas nędznych miłujące. 13 O! wtenczas każda chwila, każde zdarzenie, każda rzecz prawie, będzie dla ciebie pobudką do nieustannych aktów nagradzania krzywd, wyrządzanych chwale i miłości Bożej! 14 Coraz bardziej a bardziej zadziwiać się będziesz, jak ten biedny świat żyć może, w takiej niepamięci o Bogu. 15 Im wyraźniej kształcić się będzie w umyśle i w sercu twoim wyobrażenie o piękności, o miłości Bożej, tym żywszą nienawiść grzechu, z dniem każdym wzrastającą czuć będziesz. 16 To jakby wspólne zgodzenie się wszystkich ludzi, na zupełną obojętność względem Boga, na zaniedbanie praw Jego, Jego własności, Jego chwały, prawie straszniejszą wydawać ci się będzie, niżeli jawne grzechy, i wtenczas święta boleść ogarnie twą duszę i serce, już nigdzie nie znajdzie pociechy, tylko w ciągłej myśli o Bogu, pełnej nadziemskiej słodyczy.

3. 17 Możesz jeszcze następnego użyć rozważania, aby się tym pobudzić do coraz miłośniejszego nagradzania, zaniedbanej i skrzywdzonej chwały Boga twego na ziemi. 18 Wystaw sobie cały obszar świata, spojrzyj naprzód na te strony, gdzie Pan Jezus obrał ziemską ojczyzną dla Siebie, potem obróć się ku Turcji, Persji, Tatarii, Chinom, Japonii i rozległym Indiom. 19 W tej niezmiernej przestrzeni, jakaż maleńka liczba dusz, znających Boga i przez chrzest św. wyswobodzonych z niewoli szatańskiej. 20 Bałwochwalstwo w tysiącach okropnych postaci, fałszerstwo Mahometa, sekty zapierające się świętej Jego [Jezusa] wiary przez różne herezje, to cześć, to religia tak panująca w tych ślicznych stronach ziemi, gdzie zaledwie gdzieniegdzie napotkać można duszę najsłodsze Imię Jezusa wzywającą i wiedzącą o tym, że Jezus ją odkupił wylaniem Boskiej krwi Swojej... 21 A jednakże tamte krainy są jakoby szczególnie ulubione Bogu. Tam pierwszy człowiek został stworzony, tam się dla niego raj ziemski otworzył, tam mieszkał lud wybrany, tam Syn Boży nauczał i przelał Krew swoją przenajdroższą, tam Apostołowie rozświecili pochodnię tejże wiary. 22 A Japonia i Chiny jeszcze wilgotne są krwią Męczenników Pańskich, a żniwo chwały Bożej jakże tam małe!... 23 Spojrzyj na Afrykę, na te liczne pokolenia dzikich ludów, na te rozległe kraje, gdzie Imię Jezusa wcale jeszcze nie znane, gdzie Krzyż Jezusa nie wyciągnął jeszcze zbawczych ramion swoich!... 24 Ameryka, Australia szczęśliwsze są; 25 tam słońce Wiary jaśniejszym błysnęło promieniem, jednakże i tam jeszcze, ileż to dusz w ciemnościach bałwochwalstwa pogrążonych. 26 Spojrzyj na Europę, na tę cząstkę świata, gdzie Chrystus obrał Stolicę królestwa swego na tej ziemi, jakież nieprzeliczone mnóstwo grzeszników przy samem Sercu Kościoła, pod Jego okiem, nad życiodajnym źródłem Sakramentów świętych, ileż to dusz ginie na wieki!... 27 O jakież to obszerne pole otwiera się dla duszy kochającej... 28 ileż to aktów miłości, wynagradzania, współcierpienia, wylewać tu trzeba w każdej chwili!... 29 Oto owoc Twej Męki! oto pożytek Twojej Krwi przenajdroższej, Jezu mój, Jezu najmilszy! 30 O dziwne to Panie mój, dziwne zaprawdę, że na ten widok serce sług Twoich nie pęknie z boleści!...

4. 31 Ksiądz Alwarez, Przewodnik ś[wię]tej Teresy, podaje nam jeszcze jeden, bardzo dobry i łatwy sposób wynagradzania zniewag Najśw[iętszemu] Sakramentowi. 32 Idąc za radą tego świątobliwego kapłana, przebiegaj w duchu świat cały, nawiedzając wszystkie kościoły i kaplice, gdzie chowają Przenajświętszy Sakrament. 33 O jakież to znowu dla duszy kochającej obfite żniwo łez i boleści! 34 Oto pełne są ulice, pełne targi i sklepy, pełne teatry i salony, a dom Boży pusty, a w domu Bożym opuszczony i samotny Ten, dla którego wszystko porzucić by należało dla którego każde serce powinno by umierać z miłości.... 35 Oto pałace grzeszników lśnią się od złota, a domy Boże, Przybytki Króla chwały brudne, zaniedbane, pełne śmieci i kurzawy, a On Sam, w tych przybytkach, w poniżeniu, w nędzy ostatniej porzucony, gorsze ma schowanie niżeli błyskotki, którymi się przystraja grzeszna próżność kobieca. 36 O pomyślmy sobie, świecidła i błyszczące kamyki światowej niewiasty, w złoconych skrzynkach bywają chowane, a Król Chwały, Stwórca Wszechświata, Jezus Miłość nasza w ołowianej puszce zamknięty, w kącie muru porzucony!... 37 A jednak to wszystko jest jeszcze niczym, w porównaniu z jedną komunią świętokradzką... a ileż takich komunii na świecie!... 38 Te i różne jeszcze zniewagi Przenajświętszego Sakramentu rozważając, posyłaj serce twoje do tych wszystkich opuszczonych kościołów, pragnij krwią i łzami obmywać te miejsca, gdzie Jezus twój znieważany bywa, pragnij mieć wszystkie korony, skarby i bogactwa ziemi całej, abyś je rzucić mógł pod nogi Jezusa, pragnij mieć serca wszystkich ludzi na ziemi, wszystkich Świętych Aniołów i Świętych w niebie, abyś to wszystko Jezusowi twemu na ofiarę złożył. 39 W tym rozmyślaniu świętem niech się serce twoje miłości ogniem rozpala, niech oczy twoje łzami się zaleją, a jeżeli oczyma płakać nie potrafisz, płacz sercem, płacz pragnieniem, płacz tą boleścią, że płakać nie umiesz! 40 Jezus twój najmilszy łaskawie przyjmie pokorną ofiarę serca twego... 41 On tak lubi, gdy o Nim pamiętamy, najmniejsza przysługa z miłości uczyniona, nie jest małą w oczach Jego, bo On miłością Swoją wszystko przemienia, wszystko podnosi do cudownej wielkości.

5. 42 Jeden z pobożnych pisarzy, ksiądz Lancicjusz, podaje nam także krótkie a pożyteczne środki na czas karnawału:

  • 43 Staraj się najpierw czuwać nad sobą z większą niż zwykle pilnością, abyś się powstrzymał szczególnie od tych upadków, którymi najczęściej Boga obrażasz.
  • 44 Poświęć więcej czasu na modlitwę, a przynajmniej pół godziny na rozmyślanie Męki Jezusowej, lub zniewag wyrządzonych Przenajświętszemu Sakramentowi.
  • 45 Z podwójną pilnością zajmuj się w czasie na to właściwym, czytaniem książki duchownej, nie dla dogodzenia ciekawości, ale szczerze dla chwały Pana Jezusa.
  • 46 Zadaj sobie jakie umartwienie ciała.
  • 47 Odwiedzaj jak tylko możesz najczęściej Przenajświętszy Sakrament, choć na chwilę, na jedno Zdrowaś Maryja, na jeden pokłon serdeczny, na jedną Komunię duchowną. 48 A gdy możesz cokolwiek dłuższą poświęcić na to chwilę, z dziecinną prostotą upadnij do nóg Pana Jezusa, przepraszaj Go za grzechy wszystkich ludzi, i tak jakbyś pocieszał przyjaciół twoich w utrapieniu, tak pocieszaj Serce Oblubieńca twego, z Nim się smucąc i współcierpiąc, nad obojętnością i zaślepieniem świata.
  • 49 Za każdym uderzeniem zegara, uczyń krótki akt żalu serdecznego za grzechy, które w tej godzinie po całym świecie spełniane bywają. 50 Jedno uderzenie się w piersi, jedno „O mój Jezu miłosierdzia!” będzie dostatecznym aktem w tym celu.
  • 51 Przynajmniej 3 razy dziennie, z uczuciem głębokiej pobożności, uczyń pokłon, zwracając się ku czterem stronom świata, aby uczcić Boga tak ciężko znieważonego w każdej części ziemi. 52 Tym pokłonem, tą adoracją miłości, pragnij wynagrodzić Sercu Jezusa grzechy, w tych wszystkich krajach popełniane, ubolewaj nad zaślepieniem błądzących, i proś o ich nawrócenie. 53 Możesz w tym celu ofiarować Ojcu Przedwiecznemu przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi, zasługi i Krew przenajdroższą Pana Jezusa. 54 Tym sposobem św. Maria Magdalena de Pazzi, upraszała wielu grzesznikom nawrócenie.
  • 55 Staraj się z wielką doskonałością wypełniać w tym czasie, wszystkie ćwiczenia i modlitwy, a szczególnie słuchanie Mszy św., rozmyślania, adoracje przed N[ajświętszym] Sakramentem, i wszystko co bezpośrednio ściąga się do chwały Bożej. 56 Boć się tak należy, aby w tym czasie wierni chrześcijanie, gorliwsi byli o cześć Pana swego, kiedy świat i służalcy szatana krzywdzą Go z takim zapałem.
  • 57 W każdy czwartek lub sobotę, albo winny dzień przez ciebie obrany, ofiaruj Komunie świętą na przebłaganie gniewu Bożego w duchu miłości i wynagrodzenia.
  • 58 Ponieważ Pan Bóg w tym czasie szczególnie jest obrażany przez zbytki w jedzeniu i napoju, staraj się więc smak twój umartwiać, czy to w jakości, czy w ilości pokarmu. 59 Jeśli zaś pościć nie możesz, pamiętaj przynajmniej w tym się umartwiać, byś nie odsuwał potraw mniej smacznych i jadł chętnie wszystko, co przed tobą postawią.
  • 60 Ponieważ Pan Bóg znieważony bywa w tym czasie mnóstwem rozmów nieprzystojnych, postanów sobie wystrzegać się wszelkiej rozmowy próżnej, a mówić o Bogu, o rzeczach duchownych, i to, czego miłość bliźniego, lub konieczna potrzeba wymaga.
  • 61 Ludzie w tym czasie bardzo wiele grzeszą lenistwem, w nagrodę grzechu tego bądź bardzo skrupulatnym w użyciu czasu, aby ci ile możności, żadna chwileczka z własnej winy twojej próżno nie ubiegła, i pilnie się przykładaj do każdej pracy.
  • 62 Odnawiaj codziennie z wielką miłością i gorącością woli twojej, postanowienia i obietnice Bogu uczynione. 63 To ćwiczenie jest niejako podane wiernym duszom przez samego Pana Jezusa, który we czwartek przed niedzielą Zapustną, poślubił sobie św. Katarzynę Sieneńską, jakoby wywdzięczając się jej za czas, który wszyscy jej domowi na zabawie trawili, ona zaś poświęciła modlitwie, i opłakiwaniu grzechów braci swoich.
  • 64 Przez bardzo częstą komunię duchowną, ofiaruj gościnę serca twego Panu Jezusowi, który, szczególnie w tym czasie, jest smutnym wygnańcem tylu serc ludzkich.

65 Ćwiczeń, wyżej wskazanych, nie potrzebujesz dopełniać wszystkich od razu, ale to wybieraj, do czego cię najbardziej skłania wewnętrzny pociąg ducha, posłuszeństwem przewodnikowi duszy uświęcony, bo nad tym błogosławieństwo Pana Jezusa spoczywać będzie. 66 Mógłbyś nie tylko w czasie zapust, ale w każdej porze, tych ćwiczeń używać. 67 Każdy czas jest właściwym do wynagrodzenia zniewag Panu przez świat wyrządzonych, bo w każdym czasie świat grzechami swymi rani Serce Pana Jezusa, więc daj Boże, aby dla ciebie, duszo wierna, praktyką zadośćuczynienia było całe życie!


(Honorat Koźmiński, kapucyn, Karnawał dusz pobożnych, czyli Miesiąc Eucharystyczny, Warszawa 1901)