Dzień 16

Zniewagi czynione Przenajświętszemu Sakramentowi przez pisma/mowy bezbożne

Dwa rodzaje ludzi najboleśniej szarpią łono Świętej Matki naszej, Kościoła Bożego. Jedni są jawni heretycy, drudzy bardziej niebezpieczni, bo jako żarłoczne wilki, owczą skórą odziani, łączą się z ludem wiernym, udają katolików, bywają w kościołach, ale jedynie dlatego, aby się wyśmiewać z Tajemnic wiary naszej, aby rozsiewać między łatwowiernymi błędy heretyckie, aby uwiódłszy prostaczków pociągnąć na swą stronę, i wydrzeć z łona Kościoła. Ci nieprzyjaciele Chrystusowi niczego nie szczędzą, największą nienawiścią przeciwko Najświętszemu Sakramentowi pałając, czynią co tylko mogą, aby wierne i proste serca łudzić, aby w nich wiarę osłabić, aby je odwieść od czci należnej Bogu w Najświętszym Sakramencie utajonemu.
Używają oni do tego szczególnie pism pełnych fałszu i bezbożności, które starają się na wszystkie strony rozrzucać, aby im się prędzej udało rozlać truciznę po całym świecie. Używają także mowy łagodnej, wdzięcznej, pochlebnej, aby dusze niewinne z drogi cnoty sprowadzić, aby je nieznacznie zniewolić do używania brudnych i zatrutych rozkoszy tego świata, i aby tym sposobem przywieść je do pogardy świętego prawa Bożego, osłabić w nich pociąg do rzeczy duchownych, i uczynić je niezdolnymi do kosztowania rozkoszy niebieskiej, która się w tej mistycznej Mannie, w Przenajświętszym Sakramencie zawiera. Wielką ducha gorącością staraj się nagradzać Oblubieńcowi twemu te wszystkie wysilenia bezbożnych, ku zniszczeniu Jego chwały dążące. Nie szczędź w tym celu umartwienia i pokuty, błagaj, aby Wszechmocność Boża ich zamiary w niwecz obróciła. O nie ociągaj się w przyjęciu na siebie świętego jarzma prawdziwej pokuty. Pokuta ci się ze wszechmiar należy; za siebie samego najpierw pokutować powinieneś i upokarzać się przed Panem, żeś tak oziębły w Jego służbie, w Jego miłości, że cię tak mało bolą zniewagi, jakie On odbiera, że nie wypełniasz święcie obowiązków stanu twego, że przyjąwszy na siebie postać i stan ofiary, duchem ofiary nie żyjesz. Za drugich także pokutować powinieneś, na wzór Jezusa Ukrzyżowanego, albowiem i Twoje całe życie chrześcijańskie nie może być czym innym, tylko współcierpieniem z Sercem Jezusa nad grzechami świata całego.

Komunia duchowa TU.
Objaśnienia TU i TU.

(Honorat Koźmiński, kapucyn, Karnawał dusz pobożnych, czyli Miesiąc Eucharystyczny, Warszawa 1901)