Wodzowie hufca Kościoła wojującego


W Dyrektorium w krótkiej notatce o naszych dzisiejszych Patronach znalazłam taką oto informację:

„Zgromadzenie (obecnie Instytut) to jeden z hufców Kościoła wojującego, słusznie więc, że pragnie mieć wodzów, którzy byli pierwszymi filarami Kościoła Świętego” Dyrektorium 1920

Wniosek 1
Szkoda, że już nie mówi się o „Kościele wojującym” – bo ja mam wrażenie, że jednak jestem na wojnie. A jak nie wojuję, to dlatego, że zdezerterowałam.

Wniosek 2.
Nasze pierwsze siostry faktycznie były żołnierkami, to był prawdziwy hufiec!!! Niezmordowane, szaleńczo odważne, wytrwałe, do perfekcji zorganizowane, mężne … a to wszystko dlatego, że miały za wodzów świętych Piotra i Pawła

Wniosek 3
Pan Bóg jest bardzo odważny powierzając prowadzenie Kościoła tak różnym osobom. Jakby nie patrzeć Piotr to prosty rybak z Galilei a Paweł zdolny uczeń Gamaliela. A jednak te i wiele innych różnic nie przeszkodziło we wspólnym wiosłowaniu w jednej łódce, zwanej Kościołem. Może więc i nam się uda?




P.S. Posłanniczki przez okres wakacyjny będą częściej „tam” niż „z powrotem”, więc częstotliwość nadawania zapewne będzie mniejsza. Ale na pewno relacje z „tam” ukazywać się powinny.